Leasing to dziś niezwykle popularna forma finansowania zakupu środków trwałych wykorzystywanych przez firmy. Cieszy się dużym zainteresowaniem zarówno z racji stosunkowo wysokiej dostępności oraz relatywnie niskich kosztów, w tym możliwości skorzystania z optymalizacji podatkowej. Chcąc skorzystać z tego rozwiązania, należy wybrać odpowiedniego leasingodawcę, a następnie złożyć do niego wniosek o przyznanie leasingu. Z doświadczenia wiemy, że wielu przedsiębiorców ma poważne wątpliwości, czy staranie się o to finansowanie jest bezpieczne pod względem zdolności kredytowej. Wynikają one z obaw o to, że firma leasingowa dokona weryfikacji wnioskodawcy w bazie BIK, co zostanie tam odnotowane. Czy jednak faktycznie firmy leasingowe sprawdzają BIK? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w artykule – zapraszamy do lektury!
Dlaczego wiele osób obawia się weryfikacji w bazie BIK?
Wspomniane przez nas obawy w pewnym sensie są zrozumiałe, gdyż każde sprawdzenie danych w bazie BIK faktycznie może zostać tam odnotowane. Dotyczy to przede wszystkim sytuacji, w których dana osoba jednocześnie wnioskuje np. o kredyty w kilku różnych bankach. Często robi się tak w celu zwiększenia swojej szansy na przyznanie finansowania. Załóżmy więc, że wniosek trafił do 3 instytucji, z których tylko jedna rozpatrzyła go pozytywnie. Jeśli klient zdecydował się na skorzystanie z tego kredytu, w BIK oczywiście pojawi się informacja o tym, który bank go udzielił oraz na jaką kwotę. Jednak równocześnie w historii pozostanie ślad po tym, że wnioski składane były także w innych miejscach, gdzie uzyskały ocenę negatywną.
To właśnie tutaj pojawia się rzekomy problem – wiele osób uważa, że takie dane w bazie BIK obniżają zdolność kredytową. To z kolei miałoby utrudniać skorzystać z kredytu czy leasingu w przyszłości, ale praktyka pokazuje, że są to obawy zdecydowanie przesadzone. W praktyce adnotacja w BIK o tym, że dana instytucja odmówiła udzielenia finansowania, nie ma żadnego wpływu na decyzje innych banków czy firm leasingowych.
Sprawdź też 
Jak wygląda proces leasingu?
Leasingodawcy korzystają z danych BIK w sposób bierny
Przejdźmy teraz do sedna naszego artykułu, a więc ubiegania się o leasing i związanej z tymi weryfikacji w BIK. Obawy w tym zakresie są całkowicie niezasadne, gdyż leasingodawcy w sposób bierny korzystają z tych baz. Oznacza to, że jedynie wnioskują o uzyskanie z nich informacji, ale nie pozostawiają po sobie śladów. Fakt wnioskowania o przyznanie tego finansowania nie zostanie tam zapisany. Celem jest tutaj tylko sprawdzenie wiarygodności potencjalnego klienta – osoby wnioskującej o leasing.
Co więcej, nawet negatywna historia w bazie BIK wcale nie musi zamykać drogi do uzyskania tego finansowania. Często można wynegocjować takie warunki leasingu, które uwzględniają tę okoliczność. Oczywiście musisz mieć świadomość, że zazwyczaj wiąże się to z większymi kosztami – m.in. z wyższą wpłatą wstępną, gdyż leasingodawca musi się zabezpieczyć.
Leasingodawca sprawdzi BIK tylko w przypadku otrzymania wniosku o finansowanie
Przy okazji należy podkreślić, że dopiero złożenie wniosku o leasing upoważnia udzielającą go firmę do weryfikacji danych w bazie BIK. W praktyce oznacza to, że jeśli dopiero poszukujesz finansowania dla siebie i przesyłasz jedynie zapytania ofertowe, informacje te nie zostaną sprawdzone. Nie będzie więc również żadnego śladu dotyczącego tego, że w ogóle byłeś zainteresowany leasingiem.
Co jeszcze ważniejsze, gdy zdecydujesz się ostatecznie zawnioskować o finansowanie, leasingodawca będzie musiał uzyskać Twoją zgodę na weryfikację w bazie BIK. W tym celu otrzymasz odpowiedni dokument, który należy podpisać lub zaakceptować w przypadku wnioskowania online.
Pamiętaj więc, że wysyłając zapytanie ofertowe, dostaniesz jedynie podstawowe informacje na temat danego leasingu. Dowiesz się m.in. jakie wymagania ma leasingodawca oraz poznasz orientacyjne koszty finansowania. W żadnym momencie nie będziesz jednak zweryfikowany w bazie BIK – dojdzie do tego dopiero po ewentualnym złożeniu wniosku o leasing.
Sprawdź też 
Leasing w procedurze uproszczonej – jak wygląda?
Czy mając negatywną historię w BIK można otrzymać leasing?
Z całą pewnością negatywna historia w BIK jest dość problematyczna dla przedsiębiorcy. W takich przypadkach szanse na uzyskanie kredytu w banku są raczej niskie, gdyż instytucje te bardzo wnikliwie analizują swoich klientów. Teoretycznie rozwiązaniem pozostaje wtedy wcięcie pożyczki w firmie działającej w branży finansowej, ale niezwiązanej z sektorem bankowym. Najczęściej są one udzielane praktycznie bez żadnych formalności, jednak wiąże się to z ogromnymi kosztami.
W przypadku leasingu negatywna historia w BIK faktycznie utrudnia otrzymanie tego finansowania, jednak nie zamyka do niego całkowicie drogi. Leasingodawcy także chcą ograniczyć ryzyko do minimum co oznacza, że starają się ustalić kondycję finansową każdego klienta oraz jego wiarygodność. Jednak są na rynku również firmy skłonne do poniesienia takiego ryzyka, a więc podpisania umowy leasingu z osobą, która ma negatywną historię w BIK.
Leasing z trudną sytuacją w BIK
Uzyskanie takiego finansowania będzie trudniejsze, a jego koszty na pewno mniej preferencyjne, jednak będąc w takiej sytuacji, to rozwiązanie i tak może okazać się najkorzystniejsze. Jeśli masz taki problem i szukasz profesjonalnego wsparcia w poszukiwaniu leasingu, skontaktuj się z nami. Mamy ogromne doświadczenie w branży i prowadzimy współpracę z wieloma sprawdzonymi leasingodawcami. Znajdziemy dla Ciebie najlepsze oferty, przygotujemy przejrzyste ich zestawienie oraz zapewnimy wsparcie w wyborze i załatwieniu formalności!
